piątek, 7 grudnia 2012

#28 Troublemaker




Taki jaki tytuł tego posta, tak ostatnio wygląda moje życie. Liczyłam, że z końcówką listopada wszystko "wróci do normy". Niestety przypomina na tą chwilę miesiąc poprzedni czyli mam na ten sam termin dwa projekty, jasełka oraz muszę nadrobić trochę materiału bo trochę się opuściłam w nauce.

Dość trucia o szkole :)

Był ktoś z was na Coldplay w Warszawie? Ja bardzo chciałam pojechać ale nie wyszło. Najbardziej płakałam podczas oglądania nagrań "Fix You" oraz "Viva la Vida".


Od 4-5 czerwca mają przyjechać 30 SECONDS TO MARS na IMPACT FEST. Uwielbiam ten zespół, chciałam jechać i ich zobaczyć na żywca, ale będę akurat w Londynie. Dlatego pocieszam się tym, że Marsi kochają Polskę i może uda mi się ich zobaczyć w 2014.

Jak dotrwam do świąt i nie zwariuje to będzie dobrze.

Dziś chłopaki grali mecz ręcznej, jutro jadę na imprezę mikołajkową volkswagena.


P.S.

Pozdrowienia dla moich zajebistych sweeties i oby nikt nie puścił teledysku do KISS YOU przed oficjalną premierą.

Wasza Lex (Cadence) ;*

1 komentarz: